Kategorie
Moje wykony

Hej góry.

Kiedyś tak mi się zamarzyło, żeby to zaśpiewać. No więc od słowa do słowa, został zrobiony podkład na szybko. Pamiętam, że wyczekałam moment, aż będę sama w domu, a było to cztery lata temu i zaśpiewałam. Teraz bym to zrobiła inaczej, bo finalnie, miałam to poprawić, ale wiadomo…Nie było jak, nie było kiedy, a wersja, która powstała jest jaka jest, ale po czterech latach głuchoty mej pogłębiającej się stwierdzam, że, mi się podoba, 😀 a skoro mi się podoba, to nikomu nie musi. 😀

3 odpowiedzi na “Hej góry.”

Świetne wykonanie. Szlachetna barwa, a z drugiej strony masz taki piykny zaśpiew góralski, hej. Pozdrawiam ceperka z góralskimi korzeniami.komentarz:

Magmar

Bardzo to jest fajne. 🙂 Ja bym tylko w zwrotkach, tam na początku, zrobiła to jeszcze lżej, delikatniej, a w tych mocniejszych zwrotkach – tak, jak wykonałaś te lżejsze. Ale generalnie super, przypomniałaś mi o tej piosence!

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink