Cześć! 🙂
Chciałam zapytać szerszej społeczności na grupie niewidomi i niedowidzący, ale jakiś nieempatyczny administrator/torka, tak, wprowadzajmy feminatywy 😀 stwierdził, że to pytanie nadaje się na grupę towarzysko niewidomi, bo nie jest związane z niewidzeniem. No cóż…Nie powiedziałabym, że nie jest, a żeby zadać jedno pytanie, nie będę dołączała do grupy tylko po to, żeby zaraz potem ją opuścić. Chociaż możliwe, że przy większej ilości osób na moje pytanie mogłoby odpowiedzieć większe grono osób, bo byćmoże okaże się, że nikt stąd nie będzie w stanie mi udzielić tej odpowiedzi. 😀
Otóż, szanowni, drodzy, przychodzę do was z zapytaniem o dostępność internetowego kursu nauk przedmałżeńskich. Ksiądz z mojej parafii stwierdził, że skoro jesteśmy z narzeczonym z innych części Polski, najłatwiej będzie taki kurs przejść internetowo. W związku z tym, czy może ktoś z was też takk miał? Może jakiś kurs polecić? Czy to bez znaczenia na jaki się zapiszemy? Nie mam pojęcia jak to wygląda, czy jest na jakimś dostępnym komunikatorze, czy nie?
Z góry dzięki, jeśli ktoś coświe i może podpowiedzieć co robić.
Pozdrawiamy!
8 odpowiedzi na “Ja do was z zapytaniem.”
Cześć, odpowiem trochę inaczej. Nie wiem, czy słyszeliście o kursach weekendowych. Może sprawdzi się wam taka opcja 🙂 zawsze to logistycznie łatwiej niż tradycyjny, a jednak na żywo 🙂
Cześć 🙂
No niestety nie wchodzi to w grę, przynajmniej póki co, bo przez jakiś czas niestety jesteśmy zmuszeni pozostać na dwóch różnych krańcach Polski. Człowiek planuje, życie weryfikuje, dlatego też internetowy byłby spoko, jeśli dałoby się to po kreciemu ogarnąć ;D no ale jeżeli się nie da, to wiadomo, że na głowie się stanie i stacjonarnie się to zrobi.
A dogadać się z jakimś księdzem?
Przddstawić mu sytuację.
No właśnie. MOże któryś się zgodzi coby jedno było na żywo i via telefon czy inny TT transmitować do drugiego? A jeśli koniecznie chce widzieć to i wideo się pewnie uda.
No właśnie. Chyba jednak trzeba będzie pomyśleć o stacjonarnych, choćby skały srały, bo wczoraj, nie odpuszczając, napisałam do jednej ze stron, która oferuje taki kurs z paroma pytaniami i tak dalej. Napisali mi wyszczególniony program katechez, powiedzieli, że każda z nich trwa 30 minut, zarówno jedna jak i druga osoba muszą mieć osobne konta i po zarejestrowaniu się na stronie, na maila przychodzą dane do logowania na platformę. Jaką, nie wiem, ale ktoś bardzo miły poinformował mnie, że będą tam zdjęcia i filmiki i że z pomocą naszych bliskich wszystko na pewno uda się bez problemu. No, także…Ten…Może ktoś jeszcze kiedyś będzie szukał, to znajdzie tu u mnie odpowiedź.
kasia a ja wiem gdzie są on line ja ci napiszę na priw wszystko jesli nadal zainteresowana?
Nauki już prawie zaliczone, więc nieaktualne, ale dzięki 🙂
oki no i supcio