21 odpowiedzi na “Tak leczę depresję. Duet niedoskonały, w doskonałym utworze, most dwojga serc”
Uwielbiam. 🙂
1. Zajebiste! No sorry, więcej mądrego nie mam nic do powiedzenia.
2. Przypadkiem odpięły mi się delikatnie słuchawki i słyszałam tylko środek przez dłuższa chwilę. Jaaaka słaba jakość. <3 😀
Przecież ten kolo nie umie śpiewać, porażka.
No powiedzmy, że mogłoby być lepiej, słyszałam gorsze wykony ;D
kurcze świetne , aż się wzruszyłam
Mógłby, ale i tak jest fajnie. Pewnie, że między nim i nią jest różnica porażająca, ale mimo to, brzmią dobrze.
zuzler, masz u mnie piwo 😀
do Piecberga: Zacznijmy od tego, że kolega towarzyszący koleżance, to nie jest profesjonalista jak chodzi o śpiew więc nie ma się co czepiać. Kolega to bardziej montarzysta niż artysta więc, bez przesady, bo i tak jak na możliwości wokalne kolegi, wyszło całkiem nieźle. Zwłaszcza na końcu bardzo dobrze się zgrali. A ja mam pytanie: Czyjto tekst? Czy to taki sam spontan jak przy rossmanie?
Kiedy mam się zgłosić po odbiór? 😀
Niech się kolega zajmie montowaniem.
Krzysztofie, to jest tekst i muzyka Piotra Rubika haha
Kasia jako wokal jest mistrzowska, uwielbiam. Ale kolega… no cóż… niby śpiewać każdy może… więc… niech sobie śpiewa 😀 jak mu to pasuje, to czemu nie. W końcu to jakaś frajda, nie?
Przy goleniu hie hie dlaczego nie.
Inaczej Ty jesteś doskonała gorzej z Twoim wokalnym partnerem.
nikt nie jest doskonały. Myślę, że jak na osobe bez żadnego warsztatu wokalnego jest całkiem dobrze, bo nie oszukujmy się, ale są osoby które ćwiczą śpiew, a i tak wychodzi im to gorzej.
No to se zaśpiewał.
Czepiacie się i tyle. Znacie powiedzenie o baletnicy? No to tyle w temacie.
Krissu mówię to z perspektywy osoby, która ma o tym pojęcie.
Nie wiem kim jest ten głos męski wiem natomiast, że nie byłby wg mnie dla mnie dobrym partnerem na duet.
Przeczytaj sobie wszystkie moje komentarze kierowane pod adresem Kasi umiejętności wokalnych.
Zależy co dla kogo się liczy. Założę się, że gdyby koleżanka chciała zrobić nagrania hiper super zajebiście studyjne do pokazania, chwalania się i szpanu, wybrałaby kogoś innego. Ale jeśli chciała po prostu zaśpiewać sobie z kolega, bo obojgu się utwór podobał?
No spoko. W imię zasady Śpiewać każdy może.
Aleś serducha w to włożyła! 🙂 Też wolę Twój wokal niż Twojego towarzysza, ale ogólny odbiór i tak super!
21 odpowiedzi na “Tak leczę depresję. Duet niedoskonały, w doskonałym utworze, most dwojga serc”
Uwielbiam. 🙂
1. Zajebiste! No sorry, więcej mądrego nie mam nic do powiedzenia.
2. Przypadkiem odpięły mi się delikatnie słuchawki i słyszałam tylko środek przez dłuższa chwilę. Jaaaka słaba jakość. <3 😀
Przecież ten kolo nie umie śpiewać, porażka.
No powiedzmy, że mogłoby być lepiej, słyszałam gorsze wykony ;D
kurcze świetne , aż się wzruszyłam
Mógłby, ale i tak jest fajnie. Pewnie, że między nim i nią jest różnica porażająca, ale mimo to, brzmią dobrze.
zuzler, masz u mnie piwo 😀
do Piecberga: Zacznijmy od tego, że kolega towarzyszący koleżance, to nie jest profesjonalista jak chodzi o śpiew więc nie ma się co czepiać. Kolega to bardziej montarzysta niż artysta więc, bez przesady, bo i tak jak na możliwości wokalne kolegi, wyszło całkiem nieźle. Zwłaszcza na końcu bardzo dobrze się zgrali. A ja mam pytanie: Czyjto tekst? Czy to taki sam spontan jak przy rossmanie?
Kiedy mam się zgłosić po odbiór? 😀
Niech się kolega zajmie montowaniem.
Krzysztofie, to jest tekst i muzyka Piotra Rubika haha
Kasia jako wokal jest mistrzowska, uwielbiam. Ale kolega… no cóż… niby śpiewać każdy może… więc… niech sobie śpiewa 😀 jak mu to pasuje, to czemu nie. W końcu to jakaś frajda, nie?
Przy goleniu hie hie dlaczego nie.
Inaczej Ty jesteś doskonała gorzej z Twoim wokalnym partnerem.
nikt nie jest doskonały. Myślę, że jak na osobe bez żadnego warsztatu wokalnego jest całkiem dobrze, bo nie oszukujmy się, ale są osoby które ćwiczą śpiew, a i tak wychodzi im to gorzej.
No to se zaśpiewał.
Czepiacie się i tyle. Znacie powiedzenie o baletnicy? No to tyle w temacie.
Krissu mówię to z perspektywy osoby, która ma o tym pojęcie.
Nie wiem kim jest ten głos męski wiem natomiast, że nie byłby wg mnie dla mnie dobrym partnerem na duet.
Przeczytaj sobie wszystkie moje komentarze kierowane pod adresem Kasi umiejętności wokalnych.
Zależy co dla kogo się liczy. Założę się, że gdyby koleżanka chciała zrobić nagrania hiper super zajebiście studyjne do pokazania, chwalania się i szpanu, wybrałaby kogoś innego. Ale jeśli chciała po prostu zaśpiewać sobie z kolega, bo obojgu się utwór podobał?
No spoko. W imię zasady Śpiewać każdy może.
Aleś serducha w to włożyła! 🙂 Też wolę Twój wokal niż Twojego towarzysza, ale ogólny odbiór i tak super!