Kategorie
Wyczesowe karaoke

Takie, zakatarzone cosie powstają, gdy…Gdy nie wiem co :D :) Im więcej ciebie, tym mniej – moje wykonanie

23 odpowiedzi na “Takie, zakatarzone cosie powstają, gdy…Gdy nie wiem co :D :) Im więcej ciebie, tym mniej – moje wykonanie”

ślicznie.
Yyyy Ewa ja nie chcę by to zabrzmiało źle, ale emocje są w tej piosence bardzo na miejscu, ty chyba nie słyszałaś ludzi, którzy powinni nad nimi pracować.

@ewaisielonis, dzięki.
@ninka: muaszki 😀 wiesz, byćmoże mnie poniosło, na myśl o leśnym skrzacie, którego oczami wyobraźni waliłam po głowie ;D i obiektywne zdania, jak najbardziej na miejscu 😀

Już gdzieś chyba wspominałem, że to wykonanie bije wszystkie inne wykonania, innych utworów i wykonawców na łeb.
Jest cudownie. Mimo kataru <3

Hahahaa. Dzisiaj też mam katar i chrypę, a trzeba nagrać coś równie fajnego i nie wiem jak to zrobić, dzisiaj to całkiem nie da rady.

Bardzo dobre wykonanie, a koleżanka Ewa niech po pracuje nad własnymi emocjami kiedy sama coś śpiewa bo to nie śpiew tylko wrzask. I koleżance Ewie radziłbym większego obycia z mikrofonem, to może nie darłaby się tak do niego.

Dzięki wam za te pozytywne komentarze ;D Może z tym growlem na bridgeu mnie trochu poniosło, ale…Ale…Chciałam…Tak bardzo chciałam zrobić go inaczej, zaśpiewać to inaczej niż Natalia. No i jestem zadowolona hehe. W jej głosie jest tyle delikatnego piaseczku, powietrza, pyłku ze skrzydeł motyla, w moim tego nie ma i to już jest inne.

Krisu, pełna zgoda
Kasia zdecydowanie Twój głos lepszy, bo jakiś taki silniejszy, mocniejszy. Jest naprawdę dobrze moim zdaniem. W każdym razie mnie się podobało.

A, jeszcze gdyby ktoś się zastanawiał, to nagrywałam to na tym mikrofonie dynamicznym, który gdzieś tam niżej pokazywałam.

Scarlett to jest tooooo!
Też zaczęłam go używać.
Siedze sobie we własnym pokoju i nagrywam wciąż nie mogąc uwierzyć, że się da.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink