Kategorie
Wyczesowe karaoke Zawsze mogło być gorzej, skoro lepiej się nie dało.

Chillout – Truskaweczka moje wykonanie.

No i stało się. Najgorsze z najgorszych, kataklizm wszechświata. Maszyna losująca i tym razem nie miała dla mnie litości i…Uwaga! Wylosowała dla mnie pioseneczkę disco polo. Załamka, dramat. No cóż…Ale wyszło lepiej od Martyniuka, którego kiedyś zmasakrowałam. Wiadomo, taka piękność nie brzmi w discopolo 😀 😀 😀

Ps: Nie krzyczcie, nie bijcie, bo i tak już się w nocy moczę.

13 odpowiedzi na “Chillout – Truskaweczka moje wykonanie.”

Może i jest, ale nie taki. Przecież to powinno brzmieć jak plastik z metalem połączony, a nie tak… Normalnie. 😀

Może lepiej, że brzmi jak brzmi 😀 i nie jest wzorowane na oryginale. Niestety nie było czasu, żeby zrobić z tego coś śmiechowego xd

Powiem ci zuzler, że słyszałam w tym większego autotuna, ale mi się osobiście nie podobało. Jakoś nie pasował do niej. Zbyt ładnie śpiewa haha

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink