Kategorie
Moje, binauralne

Mały spacerek z narzeczonym po naszej wsi. Tak u nas jest wieczorem.

10 odpowiedzi na “Mały spacerek z narzeczonym po naszej wsi. Tak u nas jest wieczorem.”

No to akurat nic nadzwyczajnego, Sorry, ale jak lubię twoje wpisy Kasiu, tak nie rozumiem rozpływania się komentujących nad tym, że prócz waszych kroków,nie było na nagraniu słychać nic konkretnego. Od kilka świerszczy, które są wszędzie i wszechobecna cisza. Co w tym cudownego? Żeby choć jakieś ptaki, jakieś zwierzęta, a tu nic tylko cisza.

Do Celtic: Jak chcesz mogę ci nagrać takie samo tło z mojego osiedla i nie muszę w tym celu znajdować się na wsi. Wystarczy, że wyjdę wieczorem przed bramę. Będziesz miała kropla w kroplę takie samo nagranie, a nawet ciekawsze, bo u mnie w nadulicznych drzewach nawet da się usłyszeć słowika.

Krisu, ty to jednak tetryczejesz już przyjacielu staruszku od tej samotności 😀 i w jednym się zgadzamy, ty nie rozumiesz mnie, czy tam tego wpisu, a ja ciebie. 😀 u mnie na osiedlach nie ma takich świerszczy, jak u ciebie są, to nagrywaj, słuchaj, no i generalnie, amentus 😀

A od siedzenia na głośnym teamtalkowym serverze już chyba słuch ci zdemontowało całkowicie, bo ja tam wyraźnie słyszę krowę i nawet traktor, także zainwestuj w jakieś aparaty xd

tutaj niema nic do rozumienia tylko do słuchania, traktory tez po moście dębnickim w krakowie jeździły no i co w związku z tym? a też pisali że zajebiste traktory, no to jak? tam mówiłeś pozytywnie a tu nie? dobre dobre.

Poza tym takich nagrań to kolego drogi słucha się na słiuchawkach. A ty z tego co mi wiadomo słuchasz tego albo na głośnikach zawieszonych na ścianie, albo na… sencorze XD

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

EltenLink